czwartek, 3 stycznia 2013

Co było, a co będzie


Rok 2012 za nami, czas spojrzeć wstecz, podsumować dotychczasowy dorobek. Wyciągnąć wnioski i dążyć ku lepszemu. Bo ambicją Miasta Pudełek jest ciągły rozwój.
Początki były trochę jak błądzenie we mgle. Miałam nikłe pojęcie o prowadzeniu bloga. Tematyka nie była jednoznaczna, czasem przemycałam osobiste wynurzenia. Od początku jednak pierwszoplanowym bohaterem był (i jest) SZCZECIN. Traktowany po macoszemu niechciany podrzutek. Zależało mi, żeby szczecinianie spojrzeli łaskawszym okiem na własne miasto. Zrozumieli, że warte jest pokochania.


Sukcesem są dla mnie pozytywne komentarze. To, że doceniacie moje próby oraz fakt, że Miasto Pudełek czyta coraz więcej osób, które nie są ze mną bezpośrednio związane. O blogu wzmiankowano ostatnio na łamach Kuriera Szczecińskiego, a ściślej w dodatku do gazety, czyli Kurierze Metropolitalnym. Wydaje się zatem, że zainteresowanie Miastem Pudełek rośnie…I tutaj, w tym właśnie miejscu chciałabym za owe zainteresowanie podziękować. Wasz odzew, sugestie, komentarze, czasem osobiste zaangażowanie pobudzają mnie do dalszego działania. Uświadamiają mi, że nie jest to bezcelowa paplanina „szczecinomaniaczki”.
Jakie plany na 2013 rok? Przede wszystkim zwiększyć częstotliwość publikowanych postów. Na początku raz na tydzień, z czasem może nawet częściej. Będą stałe segmenty bloga, cykle takie, jak na przykład Szczecinianie z wyboru czy Szczecin inaczej. Jednym z priorytetów Miasta Pudełek jest promocja pozytywnych form aktywności, stąd też między innymi, w ramach patronatu medialnego, informować Was będę co miesiąc, co słychać u Vagarowiczów.
Przede wszystkim ma być pozytywnie i subiektywnie. Chcę odkrywać dla siebie i dla Was nasze miasto. Chcę, byście poznali mieszkańców, którzy starają się naszą rzeczywistość ulepszać. I w końcu chcę, żebyście uwierzyli, że to MIESZKAŃCY TWORZĄ MIASTO!!!
PS. Jeśli znacie miejsce, człowieka czy jakiś projekt, o którym warto napisać, dajcie znać: zocestera@gmail.pl


8 komentarzy:

  1. Sukcesów życzę :) Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki! Ja nie mam niestety czasu na angażowanie się w działalność tego rodzaju jak Twoja, ale dobrze że Ty masz zarówno czas, jak i chęci. Kibicuję i obiecuję dalej Cię podglądać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre słowo :)) Kibicowanie wpływa na mnie motywująco :))

      Usuń
  3. Serdecznie gratuluję i bloga i postanowień noworocznych - trzymam kciuki za systematyczność ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie na stronie Miasta Pudełek. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się ze mną swoim zdaniem, wyrazisz opinię o poście, a może wskażesz inną, ciekawą perspektywę :) Do miłego następnego ;)