Mieszkając
kilkanaście, kilkadziesiąt lat w jednym mieście wydaje nam się, że dobrze je
znamy, że widzieliśmy już wszystko, co można było zobaczyć. Jeśli tak właśnie
myślisz spróbuj czasem pójść w lewo zamiast w prawo. Zmień perspektywę, podejdź
bliżej albo spójrz z oddali. Zatrzymaj wzrok tam, gdzie zazwyczaj nie sięga.
Gwarantuję ci, że odkryjesz coś nowego, czego wcześniej nie widziałeś/aś.
Od
dłuższego czasu staram się tak właśnie patrzeć na miasto. Nie zawsze to się
udaje. Raz jestem zajęta rozmową, innym razem zatopiona w myślach, a jeszcze
kiedy indziej po prostu się śpieszę. Kiedy jednak mogę patrzę uważnie.
Zaskakujące jak wiele szczegółów odkrywam. Nie są to może odkrycia na miarę
wielkiego eksploratora, niemniej cieszą mnie niezmiernie. Dzięki temu
codziennie mieszkam w innym mieście.
OTO NIEKTÓRE Z MOICH MAŁYCH ODKRYĆ:
Wielokrotnie przechodziłam koło tej skrzynki elektrycznej, ale
nigdy wcześniej nie zauważyłam pozostawionego na niej pozytywnego przekazu ;-):
Na
pomnik wieszcza spoglądałam zazwyczaj od frontu albo od tyłu, tymczasem zmiana
perspektywy zaowocowała odkryciem niepozornego, sprejowego maziaja,
rozweselającego nieco posępną figurę:
Herkules walczący z Centaurem w zbliżeniu wygląda tak, jakby splótł
się z przeciwnikiem w braterskim (nieco dramatycznym) uścisku:
Niedaleko mojego miejsca zamieszkania znajduje się budynek gimnazjum, na który dotąd nie zwracałam uwagi – bo i po co? Jednak niedawno spostrzegłam, że szkoła od progu wita taką oto mozaiką:
Na wznoszące się do lotu trzy ptaki patrzymy rutynowo, bez większego zachwytu. Zazwyczaj znajdują się w centrum naszego pola widzenia. A jak wyglądają, kiedy nie są pierwszoplanowymi bohaterami? Tak właśnie:
Temat, który dotyczy mnie : spójrz na rzeczy, które znasz od drogiej strony, a pokażą swoją inną - nieznaną twarz. Też odkrywam nasze miasto na nowo po ładnych dziestu latach mieszkania tutaj :) Pozdrawiam serdecznie i noworocznie z życzeniami dalszego tak owocnego rozwoju !
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i wzajemnie :)))
UsuńWitaj! Poszukujemy mozaik w całej Polsce :)) Czy możesz podać adres mozaiki, którą tu zamieściłaś? I czy możemy wykorzystać fotografię na stronie akcji? Oczywiście z podaniem źródła jej pochodzenia i autora :)) Pozdrawiamy serdecznie i zachęcamy do przesyłania nam informacji o szczecińskich mozaikach :)
OdpowiedzUsuńOczywiście. Mozaika znajduje się na ścianie (wejście do szkoły)gimnazjum nr 3 przy ulicy Malczewskiego 22a. Zdjęcie pochodzi z moich prywatnych zbiorów i jest mojego autorstwa (Estera Zoc-Firlik).
OdpowiedzUsuń