wtorek, 16 kwietnia 2013

SHORT WAVES po raz piąty


SHORT WAVES uderza po raz piąty. Jeden z najważniejszych festiwali krótkiego filmu z jeszcze większą mocą wyrusza do kilkudziesięciu miast w kraju i za granicą. Jest tylko jedno wyjście: schronić się w kinie.
(fragment ulotki reklamującej wydarzenie)


Po raz wtóry „schroniłam się w kinie” Helios, by po raz kolejny wyjść z poczuciem dobrze spędzonego czasu. Nie tylko - w pakiecie dostałam również szczyptę humoru, odrobinę wzruszeń, dawkę nastroju oraz porcję doznań estetycznych. Nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek miała coś złego powiedzieć na temat festiwalu. I, tfu tfu, obym nie musiała.
SHORT WAVES – jeśli jeszcze nie wiecie – to prezentacja i promocja polskich krótkich form filmowych zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Jest to jednocześnie konkurs, w którym swój głos może oddać także publiczność. Zakres tematyczny, stylistyczny, gatunkowy jest dowolny. Jedyny wyznacznik stanowi czas – film nie może przekroczyć trzydziestu minut.
W tym roku w konkursie startują:

 Katachi/Przemysław Adamski, Katarzyna Kijek



Umiłowanie życia/Piotr Bosacki


Święto zmarłych/Aleksandra Terpińska



 Sponge ideas/Katarzyna Nalewajka, Paulina Szewczyk


 Foton/Aleksander Pawlik


Wspomnienie poprzedniego lata/Kuba Gryżewski, Ivo Krankowski




Jeśli o mnie chodzi, to miałam dylemat, komu oddać głos. Ostatecznie zdecydowałam się zagłosować na O rządach miłości Adeli Kaczmarek. Dlaczego? Po pierwsze: mimo pewnej prostoty formy i przekazu był wielopłaszczyznowy. Śmieszył, zasmucał, a także wprowadzał w filozoficzny nastrój. A po drugie podobał mi się sam pomysł, opierający się na historii opowiedzianej rysunkami bohatera filmu.
Oprócz filmów konkursowych został zaprezentowany nasz szczeciński produkt, czyli surrealistyczny obraz pod tytułem Brzask. Moją uwagę przykuła szczególnie muzyka, która w dużej mierze budowała cały film. Sam pomysł także ciekawy, bo inspiracją do stworzenia fabuły stały się teksty Witkacego na temat używek.
Podsumowując: już teraz nie mogę doczekać się kolejnej edycji!!! Kto nie był, koniecznie musi nadrobić straty!!!

Zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony festiwalu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam serdecznie na stronie Miasta Pudełek. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się ze mną swoim zdaniem, wyrazisz opinię o poście, a może wskażesz inną, ciekawą perspektywę :) Do miłego następnego ;)