Dzisiaj
słów kilka na temat lutowych dokonań Vagarowiczów. Trwa batalia o pozyskanie
funduszy na całą wyprawę. Projekt młodych szczecinian można wesprzeć na Polak Potrafi. Do końca
akcji zostało dwadzieścia siedem dni. Na chwilę obecną stan konta jest zerowy,
jeśli zatem uważacie, że warto im pomóc, możecie jeszcze to zrobić.
Źródło: Polak Potrafi |
Warto
pamiętać, że jednym z priorytetów vagarowiczowskiej akcji jest pomoc w
spełnieniu marzenia dziecka objętego wsparciem Fundacji Mam Marzenie. Stąd
nieoczekiwana współpraca Vagarowiczów i Wujka Krzysia – twórcy ręcznie wykonywanych
naszywek. Ma ona polegać na sprzedaży aplikacji z logo Vagarowiczów, z której
dochód ma trafić na konto Roksany – podopiecznej Fundacji Mam Marzenie.
Zainteresowanych szczegółami odsyłam na bloga
Vagarowiczów.
Źródło: Wujek Krzysiu na Facebook'u |
Oprócz
tego vagarowiczowską inicjatywą zainteresowało się Moje
Miasto Szczecin. Szóstego lutego opublikowano wywiad z Olą i Krzysztofem,
przybliżający szczegóły ich wspólnego projektu.
Źródło: Moje Miasto Szczecin |
Czekam
z niecierpliwością, co przyniesie marzec. Mam nadzieję, że jakiś przełom,
bowiem termin wyprawy coraz bliżej. A jeśli ktoś jeszcze nie wie o co chodzi w
całym zamieszaniu z Vagarowiczami, to odsyłam do źródła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam serdecznie na stronie Miasta Pudełek. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się ze mną swoim zdaniem, wyrazisz opinię o poście, a może wskażesz inną, ciekawą perspektywę :) Do miłego następnego ;)